"Ani w rządzie, ani we frakcjach nikt nie rozważa możliwości przekazania litewskich szkół podporządkowanych ministerstwu w gestię samorządów. Jest zarejestrowana poprawka do ustawy, lecz moim zdaniem, ministerstwo na to się nie zgodzi i podobną decyzję zasugeruje rządowi" - dziennikarzom w Sejmie powiedział Pavalkis.
"Ludzie są obecnie przewrażliwieni, dlatego przez pewien okres należy utrzymać "status quo" między litewskimi i nielitewskimi szkołami" - podkreślił minister.
Pavalkis wypowiedział się po spotkaniu z opozycyjną frakcją konserwatystów, która obawia się, że na prośbę niektórych polityków Akcji Wyborczej Polaków na Litwie zostanie zmieniona obecna sytuacja w oświacie.
"Nie widziałem żadnej propozycji czy czegoś podobnego. Nic nie planujemy, dopóki nie uzgodnimy wspólnych celów ze stroną polską ws. Puńska, a mówiąc o Litwie, ministerstwo utrzyma oddzielną sieć szkół" - podczas rozmowy z opozycją mówił Pavalkis.
Zapytany, czy to oznacza, że w przypadku wykonania odpowiednich kroków przez stronę polską ws. zamykanych litewskich szkół w gminie Puńsk, ministerstwo podwładne mu szkoły w okręgu wileńskim przekaże w gestię samorządów, minister odparł, że został nieprawidłowo zrozumiany.
"Te szkoły są w gestii ministerstwa, ministerstwo jest założycielem, ministerstwo utrzymuje całą infrastrukturę, opłaca ogrzewanie, naprawia dachy w tych szkołach. To jest specyfika Wilna, dopóki spokojnie mieszkałem w Kownie, nie wiedziałem, że istnieją podobne problemy" - tłumaczył minister.
"Żadnej podobnej poprawki AWPL nie zarejestrowała. Prawdopodobnie mowa szła o jednym z punktów propozycji grupy roboczej zajmującej się urzeczywistnieniem programu mniejszości narodowych, co jednak nie oznacza, że podwójna sieć szkół, która ma miejsce tylko w rejonach wileńskim i solecznickim, jest co najmniej dziwna, ponieważ w całej Litwie szkoły średnie są w gestii samorządów. Sygnalizujemy ten problem, ale ostro tego pytania nie stawiamy" - powiedział PL DELFI Jarosław Narkiewicz, wiceprzewodniczący Sejmu.
Zazwyczaj założycielem placówki oświatowej w rejonie jest samorząd, jednak w samorządach, w których radzie większość jest przedstawicieli mniejszości narodowych, litewskie szkoły zakładały władze okręgowe. Po reformie te szkoły zostały przekazane w gestię Ministerstwa Oświaty, chociaż AWPL dążył do przekazania tych szkół w gestię samorządów.
Według danych spisu ludności z 2011 roku w okręgu wileńskim zamieszkiwało 59 proc. Litwinów, 23 proc. - Polaków, 10 proc. - Rosjan.