"Nie będzie jakichś dodatkowych środków bezpieczeństwa, policja jak zwykle będzie oceniać sytuację. Oczywiście, siły będą nieco większe, ale nie widzę, dlaczego należałoby zastosować dodatkowe środki" - dziennikarzom powiedział Žilinskas i dodał, że nie potrzeba też dodatkowych środków finansowych.
Minister poinformował, że nie posiada informacji o zagrożeniu podczas marszu w kontekście mordu w gejowskim nocnym klubie w USA.
"Policja wzięła pod uwagę wszystkie okoliczności. Sądzę, że tolerancja zwiększa się i polepsza się i wątpię, że będą miały miejsce jakieś poważniejsze incydenty" - stwierdził Žilinskas.
W niedzielę w gejowskim klubie w Orlando w USA 29 - letni Afgańczyk Omar Mateen rozpoczął strzelaninę, podczas której zginęło 50 osób, a 53 zostało rannych.
18 czerwca w Wilnie odbędzie trzeci marsz mniejszości seksualnych Baltic pride. Uczestnicy pójdą od placu Łukiskiego do Ogrodu Bernardyńskiego.