Prezydent w Chełmnie (Kujawsko-Pomorskie) obserwował budowę, przez żołnierzy niemieckich i brytyjskich z wielonarodowego batalionu inżynieryjnego, mostu amfibijnego na Wiśle. Most złożony z 31 amfibii o długości 330 metrów postawiono w pół godziny.
Prezydent podkreślił, że Anakonda-16 to największe ćwiczenia wojskowe w Polsce po 1989 r. Jak mówił, pokazują one gotowość do "kolektywnej obrony naszego terytorium". - Będą pozwalały wojskom NATO sprawnie bronić każdego terytorium państwa członkowskiego - dodał.
Prezydent podziękował dowódcy wojsk lądowych Stanów Zjednoczonych w Europie gen. broni Benowi Hodgesowi, dowódcy generalnemu rodzajów sił zbrojnych, zastępcy kierownika ćwiczeń gen. broni Mirosławowi Różańskiemu i dowódcy operacyjnemu rodzajów sił zbrojnych, kierownikowi ćwiczeń gen. broni Markowi Tomaszyckiemu za sprawne prowadzenie ćwiczeń Anakonda-16.
Zaznaczył, że "ćwiczenia Anakonda-16 pokazują bardzo dobry poziom wyszkolenia wojsk sojuszniczych, bardzo dobry stopień współpracy i to, że NATO jest silne, a przede wszystkim obecne". - Cieszę się, że te ćwiczenia spotykają się z tak dużym zainteresowaniem i bardzo życzliwym przyjęciem na wszystkich terenach, gdzie się odbywają - dodał.
Prezydent odniósł się do zastrzeżeń Rosji, dotyczących Anakondy-16. Podkreślił, że ćwiczenia "nie zagrażają komukolwiek i mają charakter obronny". - Rosja jest naszym sąsiadem, ale jest równocześnie trudnym partnerem, który w ostatnich latach pokazuje bardzo mocne tendencje imperialne. Niestety widzieliśmy to w ostatnich latach, widzimy na Ukrainie, na Krymie. Trzeba sobie jasno powiedzieć: w tej sytuacji, wobec tak wielu i prowokacyjnych zachowań, tylko pokazanie siły i jedności, umiejętności kolektywnej obrony pozwoli uruchomić prawdziwie partnerski dialog. Musimy pokazać, że jesteśmy silni - powiedział prezydent.
Andrzej Duda zaznaczył przy tym, że "najpierw musimy być rzeczywiście silni współdziałaniem, jednością, solidarnością w ramach Sojuszu Północnoatlantyckiego, obecnością i wtedy będziemy mogli rozmawiać w sposób partnerski".