Powiela ona nierzetelny przekaz dotyczący tego zagadnienia i opiera się na wypaczeniu zapisów obowiązujących porozumień polsko-rosyjskich.
Umowa z 22 lutego 1994 r. między rządami Polski i Rosji o grobach i miejscach pamięci dotyczy wyłącznie cmentarzy wojennych. W Polsce znajduje się 1875 cmentarzy i kwater żołnierzy rosyjskich i radzieckich. Wszystkie znajdują się pod ochroną i opieką władz państwowych i są utrzymywane oraz remontowane na koszt państwa polskiego. W ostatnich latach Polska przeznaczyła na ten cel blisko 14 mln złotych.
Umowa ta nie ma natomiast zastosowania do tzw. pomników symbolicznych, będących wyłącznie znakami komunistycznej dominacji na ziemiach polskich w latach 1945-1989. Na terytorium Polski znajduje się kilkaset takich pomników. Zgodnie z polskim prawodawstwem znajdują się one w gestii lokalnych władz samorządowych. Działania władz pozostają w pełnej zgodzie z obowiązującym prawem polskim oraz międzynarodowym i nie naruszają umów zawartych między rządami Polski i Rosji.
Wykorzystywanie kwestii komunistycznych pomników do wywoływania negatywnych emocji nie służy budowaniu stosunków polsko-rosyjskich. Wyrażamy żal, że strona rosyjska uważa za właściwe kultywowanie tradycji okresu komunizmu, który przyniósł przecież obu naszym narodom tak wiele cierpień i ofiar.
Ponadto informujemy, że 5 kwietnia doszło do spotkania polskiej ambasador w Rosji Katarzyny Pełczyńskiej-Nałęcz z wiceministrem spraw zagranicznych Rosji Władimirem Titowem. Ambasador powtórzyła niezmienne, wynikające z umowy z 1994 r., stanowisko strony polskiej w sprawie rosyjskich i radzieckich cmentarzy i miejsc pamięci. Poruszyła również kwestię wystawienia na sprzedaż terenu, przez który miałaby prowadzić droga dojazdowa do mającego powstać pomnika ofiar katastrofy smoleńskiej, a także przedstawiła działania podejmowane przez Polskę na rzecz aktywizacji instytucji dialogu i współpracy polsko-rosyjskiej.
Artur Dmochowski
Rzecznik Prasowy MSZ