"Sam proces trwał 2 lata. Wciągnięto praktycznie wszystkich pracowników firmy. Część kolegów zbierała słomę. Sama słoma miała być naturalna, bez dodatków chemicznych, jak to jest zazwyczaj. Następnie słomę należało wysuszyć i pociąć na odpowiednie wielkości. Kolej na matematykę, czyli na preliminarne obliczenie ile takich kawałków mamy, a ile potrzeba. Od tego momentu opanowała jedna myśl: wyhodować największy sad" - powiedział w rozmowie z PL DELFI Rajmund Rotkiewicz, autor największego litewskiego wiszącego sadu.

Pomysł hodowania sadów pojawił się wśród pracowników. Po 2 latach pod sufitem jednego z budynków firmy wiszą trzy sady: 14, 18 i największy 24 - piętrowy.

"Te sady nie są zwykłą ozdobą, to dusza włożona przez pracowników. Wiszące sady - to idealny model wszechświata, w którym łączy się Ziemia i Niebo, przeszłość, teraźniejszość i przyszłość" - tłumaczył Rajmund. Początek pracy, oczywiście, musiała poprzedzić nauka techniki wiązania, za którą wzięła się Marija Liugienė.

„Nie myślałam, że tak się wciągnę w wiązanie sadów. Hoduję je już od 30 lat i nie mogę się zatrzymać. Wiszące sady - to nie tylko piękno, w nich tradycje naszego narodu, głęboki sens obrzędowy. To nie są robótki ręczne, to nie hobby, to sposób na znalezienie w swojej duszy duchu naszych praojców, ziarna duszy narodowej" - w jednym z wywiadów mówiła Liugienė.

"Sama hodowla sadu trwała około 2 miesięcy, 4 godziny dziennie. Czystej pracy wyszło około 70-80 godzin. W czasie hodowli wszystkie myśli są przekazywane dla sadu, więc tylko w spokoju i harmonii sad rośnie. Zauważyłem, że przy złych myślach słoma łatwo się łamie. Teraz, oglądając swój sad, odczuwam spokój i przypływ energii. Mówi się, kiedy sad się kręci, to w domu jest spokój i harmonia, a nasze kręcą się zawsze" - cieszył się Rajmund.

Agencja "Factum", która zbiera i rejestruje informację dla Litewskiej Księgi Rekordów uznała wiszący sad Rajmunda Rotkiewicza za największy na Litwie.Ma on 221 cm wysokości, 153 cm szerokości i waży około 3,5 kg.

Source
Wszelkie informacje opublikowane na DELFI zabrania się publikować na innych portalach internetowych, w mediach papierowych lub w inny sposób rozpowszechniać bez zgody DELFI. Jeśli zgoda DELFI zostanie uzyskana, trzeba obowiązkowo podać DELFI jako źródło.
Comment Show discussion