Od ilu lat grasz w tenisa?
W tenisa zacząłem grać w wieku 5 lat. Tato mnie i brata zaprowadził do szkółki tenisowej w Wilnie i od tej pory tenis stał się częścią mojego życia.
Kiedy po raz pierwszy zrozumiałeś, że chcesz w tym być najlepszy?
Odkąd zacząłem brać udział w turniejach, zawsze chciałem wygrać i być najlepszym.
Twoje osiągnięcia. Najwyższy ranking, miejsca, medale, puchary.
W różnych kategoriach wiekowych wygrałem kilkadziesiąt turniejów, kilkakrotnie byłem mistrzem Polski i Litwy. Moim najwyższym rankingiem było miejsce 50 na świecie wśród zawodników do lat 18. W styczniu tego roku brałem udział w jednym z czterech największych turniejów na świecie Australian Open, miałem okazję grać na tych samych kortach, gdzie grają tacy zawodnicy jak Federer, Nadal i Djokowicz i widzieć ich mecze oraz treningi. Było to dla mnie ogromnym doświadczeniem oraz zachętą do dalszej pracy.
Najbliższe plany, turnieje
Teraz przygotowuję się do turniejów Roland Garros i Wimbledonu lecz w między czasie zagram też w kilku turniejach w Bułgarii, Rumunii i Włoszech.
Jak widzisz swoją przyszłość sportową
Jeszcze w tym roku biorę udział w większości w turniejach juniorskich, lecz od przyszłego roku zaczynam grać w seniorach, tam pierwsze lata są trudne, nie jest łatwo się przebić do czołówki, ale jestem dobrej myśli.
Jak powodzi się w szkole? Za rok matura, którą trzeba jakoś zdać?
Mam to szczęście, że chodzę do Szkoły im. Szymona Konarskiego, szkoły z głębokimi tradycjami i wspaniałymi nauczycielami. Czasami mam wrażenie, że nauczyciele bardziej przejmują się naszą nauką i wychowaniem niż nasi rodzice. W szkole jest świetna atmosfera, zawsze gdy budzę się rano z chęcią do niej idę. Z nauką problemów nie mam, tylko brakuje czasu w domu na odrobienie pracy domowej. Teraz mam zamiar skrócić treningi z 5 do 4 godzin dziennie i tę godzinę poświęcić na naukę, bo chciałbym mieć na koniec roku ze wszystkich przedmiotów oceny celujące i dobrze zdać maturę.
Mały św. Krzysztof. Co znaczy go otrzymać?
Cieszę się, że ktoś zauważył mój trud i docenił te godziny spędzone na korcie i w sali treningowej. Jest to ogromne wyróżnienie, bo tenis jest jedną z najtrudniejszych dyscyplin sportu. Panuje tam ogromna konkurencja. Mogę powiedzieć, że o wiele łatwiej dobrze się uczyć niż uprawiać sport na wysokim poziomie.
Jakiś czas grałeś za Polskę, teraz za Litwę? Dlaczego zaszła zmiana?
Mój tato jest z Polski, a mama Litwinka, do 15 roku reprezentowałem Polskę, tam nauczyłem się grać w tenisa. Obecnie reprezentuję Litwę, ale nie przywiązuję dużego znaczenia do tego w jakich barwach występuję. Kiedyś udzielałem wywiadu dla polskiego czasopisma i dziennikarz zatytułował tę rozmowę ze mną „Nadzieja obojga narodów” i chciałbym, żeby tak to było właśnie odbierane, żeby trzymali za mnie kciuki i Polacy i Litwini.